czwartek, 15 lipca 2010

in the botanic garden.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam Twoje rysunki :) Jest w nich coś takiego, że odruchowo myślę o nich "ilustracje". Może dlatego, że na każdym widzę jakąś trwającą lub "napoczętą" historię :)
    Dobrze, że zajrzałam na twój profil i odkryłam ten blog, schowany był ;)

    OdpowiedzUsuń